Saga Puszczy Białowieskiej
Simona Kossak znała Puszczę od podszewki, w końcu mieszkała w niej 30 lat. Wiedziała o niej niemal wszystko, kochała ją i broniła za wszelką cenę. Piętnowała ludzką głupotę i pazerność, protestowała przeciw bezsensowemu wycinaniu drzew i niszczeniu tego unikatu na skalę światową. Była wojowniczką znaną z bezkompromisowości.Ale nie tylko. Była też czułą
mamką wielu dzikich zwierząt i odchowała ich niemało: łosie, lisy, sarny, borsuki, dziki, kruka, bociany, żeby wymienić tylko kilka gatunków. Starała się przywrócić je naturze, puszczy.Tylko ona mogła napisać Sagę Puszczy Białowieskiej, opowiedzieć jej historię od czasów prehistorycznych po wydarzenia najnowsze. Ludzie schodzą w tej opowieści na dalszy plan, króluje za to przyroda - piękna, fascynująca i zagrożona. To nie tylko zapis wspaniałości natury, ale także wołanie o opamiętanie, póki jeszcze nie wszystko stracone.We wstępie pisze: "Puszcza nigdy nie była i nigdy nie będzie stara. Ona, nieporuszona w swym ponadczasowym majestacie, trwa w opływających ją tysiącleciach wciąż tak samo żywotna. W sobie właściwym rytmie rodzą się, dojrzewają, starzeją się i zamieniają w proch kolejne generacje drzewi jednoroczne zioła. Ale i ostrzega: "Puszcza Białowieska umiera. Gorzka to wiedza, że śmiertelnym zagrożeniem dla puszczy jest chluba człowieka - las zagospodarowany. Im więcej wysiłku wkładają w swą pracę leśnicy, tym szybciej puszcza umiera. Bezwzględny las - zadbany, czysty, produkujący drewno i użytki uboczne - nienawidzi puszczy, pożera więc miejsce po miejscu dziką i wolną przyrodę. Z każdym zgrzytem piły usuwającej nieprzydatne dla lasu drzewo, z każdym konarem spalonym, by nie zakłócał porządku w lesie, z każdym rzędem równo posadzonych sosenek, z każdym wypielęgnowanym młodnikiem - puszcza słabnie. Jej dusza wygnana z próchniejącego pnia płacze w ostatnich ostojach".Saga Puszczy Białowieskiej to fascynująca historia regionu od czasów prehistorycznychpo wydarzenia najnowsze. Łowcy mamutów, Jaćwingowie, plemiona prasłowiańskie, sokolnicy, królewskie polowania, powstania narodowe, intensywna gospodarka leśna, batalia o powstrzymanie zakusów eksploatatorów. Ludzie jednak schodzą w tej opowieści na dalszy plan. Na jej kartach króluje przyroda - piękna, fascynująca i niestety zagrożona. To nie tylko zapis wspaniałości natury, lecz także napiętnowanie ludzkiej głupoty i pazerności, które ten wyjątkowy obszar zamieniają krok po krokuw plantację drzew. To wołanie o opamiętanie, póki jeszcze nie wszystko stracone.Mimo że w minionym tysiącleciu niejeden raz groziło jej unicestwienie, w cudowny nieomal sposób przeżyła do naszych czasów, a wraz z nią tysiące gatunków roślin i zwierząt, z królewskim żubrem na czele. Czy przetrwa również XXI wiek, dzięki czemu pozostanie źródłem natchnienia kolejnych pokoleń artystów, miejscem pracy uczonych, dumą narodów polskiego i białoruskiego, skarbem Światowego Dziedzictwa Ludzkości w decydującym stopniu zależy od naszego pokolenia?Po raz kolejny w dziejach czarne chmury ludzkiej niszczącej ekspansji zawisły nad białowieską puszczą. Zakochana w niej - drobna ciałem, ale wielka duchem - Simona Kossak, pokonując swój cielesny niebyt, znów odważnie staje do walki o dobro tego unikalnego zabytku.Lech Wilczek
Zobacz pełny opisOdpowiedzialność: | Simona Kossak. |
Seria: | Eko |
Hasła: | Ekologia Gospodarka leśna Las Łowiectwo Ludzie a zwierzęta Ochrona środowiska Zwierzęta leśne Puszcza Białowieska Opracowanie |
Adres wydawniczy: | Warszawa : Wydawnictwo Marginesy, 2018. |
Wydanie: | Wydanie 2. |
Opis fizyczny: | 492, [4] strony : ilustracje, faksymilia, fotografie, portrety ; 24 cm. |
Uwagi: | Bibliografia na stronach 473-489. |
Forma gatunek: | Książki. Publikacje popularnonaukowe. |
Dziedzina: | Biologia Historia Ochrona środowiska Rolnictwo i leśnictwo |
Zakres czasowy: | 250000 p.n.e. -1999 r. |
Powstanie dzieła: | 2016 r. |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)